W połowie czerwca we wschodniej Kenii doszło do dwóch ataków terrorystycznych. Śmierć w nich poniosło ponad 60 osób – w większości chrześcijan z grupy etnicznej Kikuju. Za zamachami stoją prawdopodobnie fundamentaliści islamscy z organizacji As-Szabab. Tymczasem prezydent Kenii o ataki oskarża opozycję parlamentarną.